Błękitni mają za sobą pierwszą od trzynastu lat rundę jesienną. Bez wątpienia jesień sezonu 2013/2014 będzie uznawana za najlepszą w historii klubu.
Zabłocianie okazali się ligowym objawieniem i po piętnastu kolejkach plasują się na drugim miejscu ustępując jedynie drugiej drużynie Budowlanych Lubsko.
Wielu „ekspertów” skazywało drużynę Błękitnych na porażkę uważając że żarska B-klasa to zbyt „wysokie progi” na nowo powstającą drużynę.
Pierwsze mecze wiele na to wskazywały. Na inaugurację sezonu Błękitni zaledwie zremisowali z Iskrą Jabłoniec a już w trzeciej kolejce zanotowali pierwszą porażkę.
Częściowe przebudzenie nastąpiło w Lubsku gdzie Zabłocianie zremisowali z faworyzowaną drużyną Budowlanych. Już wówczas fragmentami gra wyglądała naprawdę nieźle.
Nikt nie przypuszczał że drużyna ,która w czterech pierwszych kolejkach straciła siedem punktów wygra wszystko co było do wygrania w dalszej części jesiennego sezonu.
15 września 2013 roku do Zabłocia przyjeżdża drużyna Piastu Lubanice. Do przerwy prawdziwy nokaut 4 : 0.Mecz zakończył się zwycięstwem Błękitnych 6 : 3 i był początkiem wspaniałej passy.
Potem były kolejno :Huragan Lubomyśl, Łużyczanka Lipinki, WKS Łaz, Tupliczanka Tuplice, Sparta Grabik, Zieloni Złotnik, Granica Żarki, Fax Bieniów, Nysa Brody i wreszcie Zieloni Drożków.
Owe wyniki złożyły się na dorobek w postaci 38 punktów i sześcio-punktowej przewagi nad trzecim Motorem Koło. Sześć punktów to dużo i mało. Najważniejsze żeby nie kalkulować i skupić się wyłącznie na grze.
Teraz drużynę czeka miesięczna przerwa a już 3 stycznia Błękitni rozpoczną przygotowania do rundy rewanżowej której początek szacuję się na połowę marca.
